Wielki prawicowy obóz postuluje Igor Janke
Janke to taki sam matematyk jak i Kurski, który zabłysnął ostatnio wyliczając, że PIS wraz z SP oraz NP uzyskaliby aż 42% (32+3+7) podczas gdy ewentualna koalicja PO, PSL, SLD i TR zaledwie 51% (32+9+7+3). Czas wygrywać! - krzyczał walecznie.
Rozumiem, że Kurski i pewnie też Janke świadomi są tego, iż prawie połowa z głosujących na PIS w ostatnich wyborach (47%) to osoby z wykształceniem podstawowym (!). Łatwiej im wcisnąć dyrdymały o tym jakie to mamy ubóstwo w kraju.
Ludzie z niskim wykształceniem raczej na sukces w życiu średnio mogą liczyć więc skazani są łatać koniec z końcem. Naturą ludzką jest szukanie winy za swoje niepowodzenia gdzie indziej niż u siebie samego i to pozwala im łykac fantastyczne teorie o tym, że to wszystko wina Tuska. Jednak obawiam się, że matematykę na poziomie podstawowym mają opanowane.
jt